wtorek, 8 marca 2016

[155] Film: "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach" (2016)

Kontynuując terapie antydepresyjną wybrałam się z mamą na kolejny film. 7 rzeczy, których nie wiecie o facetach to podobno komedia. Jednak jak się wytnie te wszystkie tandetne teksty, z których człowiek siedzi i się cieszy, zostaje opowieść o życiu. Tym zwykłym najzwyklejszym, które w mniejszym lub większym stopniu każdy z nas zna z autopsji. Którego niektórym zazdrościmy, a innym współczujemy. 7 panów, 7 historii...


Kordian (Maciej Zakościelny) - młody, przystojny, bogaty (porsche i apartament na kredyt we frankach) producent muzyczny. Kilka lat temu wyrwał się z małej górskiej wsi do wielkiego świata tworzyć muzykę. Obecne życie to codzienna impreza i piękne dziewczyny. Marzenia, z którymi przyjechał do stolicy nie koniecznie chcą się spełnić, bo liczy się to ile szef może zarobić. A na dodatek, w górach została dziewczyna, ta jedna jedyna... Kordian chociaż nie ma ochoty, ma zorganizować i wyprodukować płytę dawno zapomnianej gwiazdy, która po latach wraca do ojczyzny...
Ricky (Zbigniew Zamachowski) - "wielka gwiazda" wracająca do ojczyzny po 10 latach nieobecności. Tak naprawdę kariera na obczyźnie nie wyszła, wielki amerykański sen się nie spełnił. Życie na obczyźnie okazało się bardzo trudne, spychające wręcz na margines egzystencji. Teraz pojawiła się okazja powrotu na scenę, dobry PR, i można nagrywać płytę. Bardzo sentymentalną, bo przecież na obczyźnie jest tylu równolatków Rickiego, na których można zarobić. Więc każdy nagle staje się przyjacielem, ale czy szczerym?...
Jarosław (Piotr Głowacki) - najmłodszy starszy inspektor SANEPIDU. W pracy regulamin ponad wszystko, po pracy poszukiwania miłości. Jednak rozmowy z kobietami mu nie wychodzą. Jest coś, co je odstrasza. Może fryzura, albo krój spodni? Pewnego dnia zbiera się na odwagę i postanawia zaprosić panią ze sklepu zoologicznego na randkę do zoo :). Udaje się i nawet jest miło. Nie kończy się na jednej randce w zoo, ale następna kończy się dla niego tragicznie, bo pani z zoologicznego jest kobietą z zagmatwaną sytuacją rodzinną...
Stefan (Leszek Lichota) - bardzo zazdrosny mąż pani ze sklepu zoologicznego. Weteran wojny w Afganistanie, obecnie kierowca autobusu komunikacji miejskiej. Cierpi na syndrom stresu pourazowego. Trauma przeżyć wojennych sprawia, że jest bardzo agresywny dla otoczenia. Żona zaczyna się go bać do tego stopnia, że postanawia wnieść pozew o rozwód. Stefan nie potrafi się z tym pogodzić, a zazdrość popycha go do tragicznego w skutkach czynu...


Olek (Feliks Matecki) - syn Stefana. Przedszkolak, ciągle wdający się w bójki z innymi chłopcami, ponieważ nie może znieść, że Ci dokuczają nowej koleżance, która bardzo mu się podoba. Tak, można uśmiechnąć się pod nosem, patrząc na to kiełkujące pierwsze zauroczenie. Jednak wszystko co dobre szybko się kończy.  Miłość ma się brutalnie skończyć, bo obiekt westchnień ma się, wraz z rodzicami, przeprowadzić aż do Sztokholmu. Ach, ze ślubem trzeba poczekać, aż się dorośnie i pojedzie do Skandynawii odszukać wybrankę...
Filip (Paweł Domagała) - młody, pełen zapału człowiek z biznesplanem, jednak bez funduszy na jego realizację. Ciągle szuka pracy, a każda następna jest gorsza od poprzedniej. Wszystko zmienia się pewnego dnia, kiedy dowiaduje się, że dziewczyna, z która spotyka się od trzech miesięcy jest w ciąży. I co teraz? Przecież ledwo się znają, a trzeba wydorośleć i podjąć ważne życiowe decyzje. Porzucić czy założyć rodzinę? Postanawia zrealizować swoje największe marzenie. Innowacyjną knajpę z hamakami. Takiego miejsca jeszcze nie ma i on będzie tym, który to stworzy, a dzięki temu zarobi na rodzinę. Czy oby na pewno?...
Tomasz (Mikołaj Roznerski) - młody korposzczurek. Niczego mu nie brakuje. Ma apartament, pieniądze, od podstawówki tą samą dziewczynę, z która szykuje się do ślubu. Wszystko pięknie się układa, ale...to już tak do końca życia z tą jedną, co na co dzień chodzi w rozciągniętych dresach i pochrapuje? A jak go ominie coś ciekawszego, lepszego? Panie Boże, chociaż jestem ateistą, daj mi znak, że dobrze robię...


I tak przeplatają się losy bohaterów. Wielkie dylematy, miłość, samotność, pieniądze, marzenia, wypadki, tragedie, przyjaźnie... No i są kobiety, bo przecież to one są siła napędową większości mężczyzn. Dla nich wszystko, przez nie wszystko...

Muszę się przyznać, że w pierwszej chwili, chciałam dać temu filmowi 5/10, bo teksty były zabawne. Jednak po przemyśleniu i przeanalizowaniu wszystkiego jeszcze raz ta historia wcale nie jest taka płaska i pusta, jakby się wydawało na pierwszy rzut oka.

Moja ocena 7/10.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz