sobota, 13 kwietnia 2013

[2] Top 10: Aktorzy polscy

Wczoraj wybrałem 10-ciu najlepszych aktorów zagranicznych (choć jak się okazało, to byli to chyba jedynie amerykanie - cóż za ironia losu, że nie doceniamy, włącznie ze mną, innych nacji przy takich rankingach :/). Teraz postanowiłem zrobić ranking dziesięciu najlepszych aktorów polskich.

Zaczynajmy więc! Tutaj już bez numerków, bo ciężko mi przyporządkować im miejsca na liście, kolejność więc dowolna :) Ale całą pierwszą dziesiątkę bardzo cenię.


Janusz Gajos 

 Jerzy Radziwiłowicz 

Marcin Dorociński

 Jan Machulski


Zbigniew Cybulski

 Jerzy Stuhr


Piotr Fronczewski


Daniel Olbrychski

Zbigniew Zamachowski


Wacław Kowalewski

W zestawieniu nie starczyło już miejsca dla tych panów, ale nie wspomnieć o nich byłoby wielką zbrodnia. Więc oto kolejne 25 nazwisk: Marian Dziędziel, Franciszek Pieczka, Jan Frycz, Leon Niemczyk, Roman Wilchelmi, Mirosław Baka, Krzysztof Kiersznowski, Andrzej Seweryn, Eryk Lubos, Wiktor Zborowski, Wojciech Pokora, Wiesław Gołas, Zbigniew Zapasiewicz, Cezary Pazura, Maciej Stuhr, Borys Szyc, Marek Kondrat, Robert Więckiewicz, Bogusław Linda, Andrzej Grabowski, Olgierd Łukaszewicz, Bronisław Pawlik, Marian Opania, Stanisław Tym, Jacek Fedorowicz.

23 komentarze:

  1. Brakuje mi tu (poza zestawieniem) Adama Ferency, a wywaliłabym Szyca. Nie znoszę kolesia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak, Ferency. Miał kilka dobrych ról. Jakoś mi wyleciał z głowy :| A Szyc...cóż. Zobaczymy co z nim będzie. Zaczął dobrze, oby nie skończył jak Małaszyński ;)

      P.S. Cóż za odmiana w avatarze ;]

      Usuń
    2. Szyc kiedyś, kiedyś był jako taki. Ale to, co on sobą reprezentuje, imho nie wyszło poza - poprawną, przyznaję - rolą w "Symetrii". Ale ogólnie wydaje mi się on prostacki, chamski i słaby, w porównaniu do niego młody Stuhr wypada oskarowo :)

      Ps. Cóż za spostrzegawczość ;]

      Usuń
    3. "Symetria" dobra, ale Szyca jeszcze pamiętam i dobrze wspominam z "Vinciego" i "Oficera" ;)
      A co do tego, że cham i prostak, to się zgadzam, ale dałem mu szansę w top 25 ;)

      P.S. A zmiana naprawdę na plus ;)

      Usuń
    4. A, "Vinci" też był niezły. Ale jestem uprzedzona, u mnie by go nawet w top 100 zabrakło :)
      PS. Merci :)

      Usuń
  2. Mi tam pierwszy przychodzi do głowy Marek Kondrat i Jerzy Stuhr, ale jednocześnie przyznaję, że polskie kino nie jest moim "konikiem". Bardzo mało ostatnio oglądam polskich filmów. Zresztą na drugiej liście jest kilka nazwisk, których zupełnie nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie żartuj :) Jakich nazwisk nie znasz na drugiej liście ;>?

      A co do polskich aktorów, to jest to bardzo subiektywny wybór, z którym większość nie będzie się zgadzać ;) Ale wybieram po swojemu, w końcu to moje top 10 :P A Kondrat na pewno, ale jedyne co mi teraz przychodzi do głowy to rola "świra" w "Dniu świra" i gość, który zginął w imię zasad w "Psach" ;)

      Usuń
    2. Np. nie kojarzę z żadnego filmu nazwiska Lubosa, Pawlika, czy chociażby Seweryna. Fakt, że je czasem słyszałem, ale nie mogę przypasować do nich konkretnej roli ani twarzy ;)

      Usuń
    3. Lubos miał dużo genialnych epizodów i róż pomniejszych ról. Bardzo charakterystyczny aktor:) Na przykład "Boisko bezdomnych", "Oficer", ostatnio zagrał w "Drogówce". A Pawlik, to poprzedni system. I też wiele dobrych rów na dalszym planie "Miś", "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz", "Kłopotliwy gość", Alternatywy" ;) Seweryn to na pewno "Ziemia obiecana", ale też epizod w "Liście Schindlera" i ostatnio "Różyczka".

      Usuń
  3. Rola Gajosa w "Psach" - majstersztyk! Nie mogłam spać przez niego po nocach. Fronczewskiego kocham za "Halo Szpicbródkę!":) A ostatnio przekonał mnie do siebie Marek Kondrat w "Zaklętych rewirach" z 1975 roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zaklętych rewirach to Wilhelmi jest genialny, ale Kondrat tez daje radę ;)

      Usuń
  4. Tak sobie właśnie pomyślałem o Gajosie, że młodego pamiętam go jako Janka Kosa i później już takiego jak w psach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gajos niezapomniany w "Żółtym szaliku" ale też "Piłkarski poker", i "Czterdziestolatek" - świetny epizod ;)

      Usuń
  5. Zrobię sobie Top 10, a potem wymienię jeszcze ponad dwadzieścia nazwisk... no naprawdę nie ma to jak tak. :)
    Większość aktorów znam oraz cenię, więc nie jest tak źle jak poprzednio. Mam jednak pytanie, a mianowicie zrobisz takie rankingi także dla pań? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakże, dla Pań też będą, ale najpierw uporam się z Panami. Jutro szykuję niespodziankę ;)

      Usuń
    2. W sumie to nawet już dziś tylko muszę się przespać ;)

      A tak jeszcze wracając do Pan, to Clover ma rację, będzie trudno, bo jak bym się nie starał, to zawsze najpierw widzę ich urodę, a dopiero gdzieś daleko za seksapilem talem, ale spróbuję ;P

      Usuń
    3. Że się wtrącę... doskonały przykład genialnej roli bez względu na urodę jest "Monster" z Charlize Theron, tak tylko mówię :)

      Usuń
    4. Zdecydowanie. Wtedy panowała taka moda, że jak się kobieta oszpeciła to Oscara dostawała ;) Ale rola niezła. Niedługo będę robił zestawienie, to się przekonamy, które Panie cenie na ekranie ;D

      Usuń
    5. A tylko spróbujesz nie wstawić w zestawieniu Danusi <3 Szaflarskiej to pożałujesz... :P

      Usuń
    6. ;D Się zobaczy...a tak jako ciekawostka, to Danusia była na pierwszej okładce pierwszego numeru "Filmu" :]

      Usuń
    7. O.o
      Ty musisz być mądry człowiek skoro tyle rzeczy wiesz.

      Usuń
    8. A gdzież tam! Tak jakoś się złożyło, że wiem, ale o mądrości, to to jeszcze nie świadczy ;)

      Usuń