piątek, 26 lutego 2016

[153] Film: "Pan Holmes / Mr. Holmes" (2015)

Sherlock, podobnie jak Gwiezdne Wojny, atakuje nas na każdym kroku. Jeśli nie widzimy go w interpretacji Benedicta Cumberbatcha na ekranach naszych telewizorów, to już za chwilę spoglądamy na Roberta Downey'a Jr. wcielającego się w postać słynnego detektywa w wersjach kinowych. Tym razem Holmesem jest Ian McKellen, a detektyw jest już na ostatnim zakręcie swojego długiego i pełnego przygód życia.


środa, 24 lutego 2016

[152] Film: "Planeta Singli" (2016)

Ostatnio, żeby chociaż przez chwile przestać myśleć o smutnej prozie życia, postanowiłam wybrać się z mamą do kina. Padło na Planetę Singli. Polska komedia romantyczna w reżyserii Mitji Okorna (reżysera rewelacyjnych Listów do M.) wydawała się dobrym wyborem w stanie skrajnego zniechęcenia do wszystkiego.


poniedziałek, 22 lutego 2016

[186] Książka: "Gramy dalej" - Alessandro Del Piero (2013)

Tak źle napisanej autobiografii (choć nie wiem do końca, czy w przypadku tej książki można użyć takiego określenia) nie widziałem do tej pory nigdy. Tak nie można pisać książek o sobie jeśli jest się jednym z najbardziej znanych piłkarzy na świecie. To policzek dla fanów i ludzi, którzy chcieliby się dowiedzieć czegoś naprawdę interesującego o swoim idolu. Ostatnio pisałem, że książka Besta Najlepszy jest jedną z najnudniejszych autobiografii sportowca jakie czytałem. To chyba pozostaje wciąż aktualne, ponieważ Gramy dalej Del Piero nie mogę potraktować jako tekstu wpisującego się w ramy tego gatunku. 

niedziela, 21 lutego 2016

[185] Książka: "Running. Autobiografia mistrza snookera" - Ronnie O'Sullivan (2015)

Lubię czytać biografię ciekawych ludzi. Z reguły są to sportowcy, choć nie tylko. Tym razem padło na jednego z najlepszych (chociaż wielu znawców twierdzi, że najgenialniejszego) i najbardziej utalentowanych zawodników w historii swojej dyscypliny, Ronniego O'Sullivana. 



piątek, 19 lutego 2016

[151] Film: "McFarland, USA" (2015)

Są tacy aktorzy, którzy idealnie nadają się do pewnych ról. Jednym z nich jest Kevin Costner, któremu świetnie wychodzą wszelkiego rodzaju poczciwcy o twardej skorupce, lecz przede wszystkim dobrym sercu. McFarland, USA jest disney'owską produkcją opowiadającą historię jednego z nich.
 

środa, 17 lutego 2016

[150] Film: "Amerykańskie graffiti / American Graffiti" (1973)

Amerykańskie graffiti był drugim pełnometrażowym filmem George'a Lucasa. Nakręcony po sukcesie THX 1138 miał nie tylko przynieść mu pieniądze i jeszcze większą renomę, ale także zmienić sposób postrzegania wytwórni Zoetrope oraz pomóc w realizacji największego z marzeń, jakim były Gwiezdne Wojny.

poniedziałek, 15 lutego 2016

[183-184] Książki: "George Best. Najlepszy" - Roy Collins, George Best (2015); "Gwiezdne Wojny. Jak podbiły wszechświat?" - Chris Taylor (2015)

Dziś krótko, bo w pierwszym przypadku nie ma za bardzo o czym pisać, a w drugim jest tego tak dużo, że nie chciałoby się wam czytać. 

Kiedy sięgałem po tę książkę spodziewałem się nie lada petardy. Widziałem bowiem już kiedyś film bazujący na historii życia Besta i był on naprawdę ciekawy. Jednak to co dostajemy, w tej spisanej trzy lata przed śmiercią autobiografii, przechodzi wszelkie pojęcie. Książka jest pisana w sposób nonszalancki, jakby od niechcenia. Best nad każdym wydarzeniem, choćby nie wiem jak ważny, przelatuje bardzo pobieżnie, praktycznie bez żadnych emocji pędząc do kolejnego. Nic nie wydaje się warte pogłębionej refleksji. Wszystko jest jakby mało znaczącym elementem jakich wiele. Do tego stopnia, że w pewnym momencie lektury gdzieś mi umknęło około 13 lat życia tego najsłynniejszego zawodnika Manchesteru United, kiedy na jednej stronie miał lat trzydzieści kilka a na kolejnej był już dobrze po czterdziestce. Może nieuważnie czytałem, a może ten wycinek życia wydawał się Bestowi na tyle mało istotny, że postanowił go pominąć milczeniem.

Jak na biografię sportowca, jest w niej również zaskakująco mało sportu. Chyba, że sportem nazwiemy chlanie i uganianie się za panienkami. Wtedy możemy czerpać pełnymi garściami.

Tak wysoka ocena jedynie za wątek związany z alkoholizmem i odczucia chorego na niego człowieka pisane z pierwszej ręki.

Moja ocena: 4/10 

Genialna, obszerna, wielowątkowa i wielokontekstowa analiza przyczyn powstania, a także późniejszej popularności całego uniwersum znanego dziś pod nazwą Gwiezdne Wojny.

Autor przybliża nam postać Lucasa starając się wyjaśnić jak doszło do tego, że stworzył on jeden z najbardziej kultowych (jeśli nie najbardziej) elementów popkultury.

Dowiemy się w jakich bólach i trudach rodził się pierwszy szkic pierwszego filmu, i jakie trudności napotykał reżyser podczas kręcenia kolejnych części. Dowiemy się również dlaczego trzeba było tyle lat czekać na kolejne trzy epizody i czemu są tak różne od części IV, V i VI. Poznamy historię całej franczyzy jaką są Star Warsy od momentu jej powstania poprzez przejęcie jej przez Disneya do chwili obecnej. Jest tutaj także mowa o ludziach wiązanych z jej tworzeniem, a także z jej wielbieniem. Poznamy psychofanów i maniaków oraz osoby, które związały się z tym wyimaginowanym uniwersum z czystej, dziecięcej fascynacji i trwają w niej przez dziesiątki lat.

Książkę tę polecam każdemu kto lubi Gwiezdne Wojny i chce lepiej zrozumieć dlaczego są właśnie takie i jak do tego doszło.

Moja ocena: 10/10

 

sobota, 13 lutego 2016

[149] Film: "Nigdy nie jest za późno / Ricki and the Flash" (2015)

"Następuje wzajemnie wylewanie żółci pomiędzy członkami patchworkowej rodziny, wspominanie dobrych chwil, próba odkupienia win, poprzez stanie się dobrą kumpelą i uświadomienie sobie jak bardzo skrzywdziło i krzywdzi się tych, których się kocha. Czy Ricki naprawi błędy młodości?"
                                                                                                                                 - Ulinka.



czwartek, 11 lutego 2016

[182] Książka: "Marsjanin" - Andy Weir (2014)

"Choć zawsze uważałam, że lepiej najpierw przeczytać książkę, a później obejrzeć film, to w tym przypadku zmiana kolejności zupełnie nie przeszkadza."
                                                                                                                                                      - Ulinka
 

wtorek, 9 lutego 2016

[148] Film: "Two-Lane Blacktop" (1971)

"Monte Hellman jest najlepszym współczesnym amerykańskim reżyserem."


niedziela, 7 lutego 2016

[147] Film: "Pionek / Pawn Sacrifice" (2014)

"When you play Bobby, it is not a question if you win or lose. It is a question if you survive."
                                                                                                                               - Boris Spassky

piątek, 5 lutego 2016

[146] Film: "Pokój / Room" (2015)

Room to już ostatni z nominowanych do Oscara filmów. Miałem wobec niego największe obiekcje (nawet większe niż wobec Mad Maxa...). Nie jestem wszak zwolennikiem dramatów psychologicznych, a film Lenny'ego Abrahamsona jest z pewnością jednym z nich. Wychodzę z czysto plebejskiego założenia (zresztą jak pionierzy kina), że film ma być przede wszystkim rozrywką a nie medium do prezentowania problemów egzystencjalnych (od tego są książki, choć w tym przypadku film jest akurat adaptacją powieści Emma Donoghue, więc wychodzi na moje). Jednak, mimo całej mojej niechęci do tego rodzaju kina, Room wywarł na mnie pozytywne wrażenie i pozostawił ciepłe wspomnienia z seansu.

czwartek, 4 lutego 2016

[145] Film: "Marsylski łącznik / La French" (2014)

"Marsylski łącznik to ciekawe kino z pogranicza filmu kryminalnego i dramatu, które z pewnością zachwyci albo przynajmniej zainteresuje wszystkich tych widzów, którzy dobrze wspominają Francuskiego łącznika (...).
                                                                                                                           - Arkadiusz.


wtorek, 2 lutego 2016

[144] Film: "Mad Max: Na drodze gniewu / Mad Max: Fury Road" (2015)

Mad Max: Fury Road to chyba największe pozytywne zaskoczenie tego roku. Przynajmniej jeśli chodzi o mnie. Bo wiecie, ja nie lubię wszystkich tych postapokaliptycznych fabuł. Tych zdeformowanych ludzików ukrywających się po kanałach/tunelach/jaskiniach* (*niepotrzebne skreślić). Nudzą mnie one i odstręczają. Tak było z Wodnym światem, Władcami ognia, a nawet z (podobno) genialną Drogą według prozy Cormacka McCarthy'ego. Jednak jest w Mad Maxie coś co mnie urzekło i nie pozwoliło nawet na chwilę oderwać wzroku od ekranu - nieskrępowana i szalona akcja!


poniedziałek, 1 lutego 2016

[143] Film: "Brooklyn" (2015)

Nickowi Hornby'emu, scenarzyście filmu Brooklyn, zdarzało się popełniać ciekawsze historie (choć w tym przypadku jest on jedynie adaptatorem powieści Colma Tóibína o tym samym tytule). Tym razem dostajemy mdłą historyjkę o miłości w stylu retro z nostalgią za krajem w tle, która zasługuje na nominację do Oscara w kategorii najlepszy film, jak polityk na swoją wypłatę. Ale przy takiej konkurencji nawet Brooklyn ma szansę na statuetkę...