Póki co nie zbaczam zbyt daleko z mojej "rosyjskiej ścieżki", gdyż i dziś przedstawię Wam recenzję, w której Rosji i Związkowi Radzieckiemu poświęcono naprawdę bardzo wiele miejsca. Książka ta to "Towarzysze..." brytyjskiego historyka i znawcy komunizmu, Roberta Service'a (na jego koncie jest już 11 książek poświęconych tej tematyce a wśród nich chociażby biografie Stalin, Lenina i Trockiego), który na 664 stronach przedstawia historię "zarazy", na którą, w niektórych miejscach świata, do tej pory nie znaleziono antidotum.
Nigdy do tej pory nie spotkałem się z tak dokładną i obszerną pracą poświęconą komunizmowi. A nawet nie tylko komunizmowi a całości tego zagadnienia, ponieważ autor swoje rozważania wywodzi od ojców założycieli "religii", która później zawładnęła tak wieloma umysłami, czyli Karola Marksa i Fryderyka Engelsa. Mamy tu opis ich życia, dokonań i tego w jaki sposób ich poglądy wpływały później na innych "wyznawców".
Dużym plusem tej monografii jest też fakt, iż nie skupia się ona jedynie na głównych postaciach komunizmu ani też na Związku radzieckim, który był niezaprzeczalnie centrum komunistycznego świata przez wiele dekad, ale wychodzi dalej. Autor opisuje jak wyglądał komunizm we wszystkich miejscach świata, czyli wszędzie tam gdzie kiedykolwiek zagościł. Mamy więc Jugosławię, Rumunię, Węgry, Czechosłowację, Chiny czy Kubę, ale też z krajów mniej oczywistych Wielką Brytanię, Włochy, Stany zjednoczone oraz Australię.
Jednak nie dało by się opisać komunizmu bez przedstawienie najważniejszych ludzi z nim związanych. Service także o tym pamięta i w swojej książce kreśli portrety wszystkich najważniejszych dyktatorów z poszczególnych krajów począwszy od Lenina, Stalina, Titę, Castro, Mao, i wielu wielu innych. Jednym poświęca mniej uwagi, innym nawet cały rozdział, wszystko zależy od tego jak kontrowersyjny był to "władca" bądź jak mocny lub istotny był dany komunistyczny kraj na arenie międzynarodowej. Znalazło się tutaj także kilka akapitów o Polsce, Gomułce, Jaruzelskim i Solidarności.
Podsumowując, ja osobiście bardzo się ciesze, że wreszcie udało mi się przeczytać to opasłe tomiszcze, choć przyznaję, nie była to lektura łatwa. Jednak trochę wysiłku, kilka odwiedzin w internetowej wyszukiwarce i strony jakoś mijały. Wydaje mi się, że jest to pozycja, z którą warto się zapoznać, aby wiedzieć dlaczego była tak jak było ;) Moja ocena to 7.5/10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz