piątek, 15 marca 2013

[1] Przerwa na reklamę...

Ostatnimi czasy reklamy coraz bardziej mnie denerwują. Denerwowały mnie zawsze, ale kilkanaście dni temu na kanale Kino Polska, który dość regularnie, oglądam zaczęli przerywać audycje reklamami (niby, że część dochodu przeznaczona będzie na cyfrową rekonstrukcję polskich "arcydzieł"; w sumie z jednej strony to fajna inicjatywa, ale z drugiej to chciałbym wiedzieć jaka to będzie część :| ) co bardzo mnie irytuje i męczy.


Męczy mnie to z dwóch powodów. Po pierwsze - reklamy są chyba z roku na rok głupsze. A po drugie wkurzająca jest sama monotonia tych reklam (w bloczku jest dajmy na to 5-7 reklam, ale są one powtarzane co każde 20-25 minut).

A teraz ranking moich 10-ciu antyfaworytów wszechczasów, czyli reklam, które denerwują mnie najbardziej:

1. Chyba prym wiedzie reklama o polisie na "śmierć", czyli "koszty pogrzebu są coraz większe, nie zostawiaj swojego truchła rodzinie na głowie, tylko wykup mogiłę już dziś..." N I E N A W I D Z Ę tej reklamy. I dodatkowo jeszcze jaka długa ona jest. Niezłą kasę muszą na tym kosić żeby ona trwała od 1:30 do 2:00 w zależności od wersji.

2. Tej już nie emitują, ale kiedyś była dość często puszczana w porach obiadu - "Pampers" i "jeszcze więcej rzadkiej kupki" (sic!). No na litość boską, kto te debilizmy wymyśla ?!

3. Śpiewane reklamy podpasek Always... Tutaj bez komentarza.


4. Reklamy o "nietrzymaniu moczu". Moim zdaniem to trochę nie fair wobec kobiet, żeby puszczać takie reklamy. Mój kolega kiedyś liczył, która z kobiet w jego otoczeniu "popuszcza" bo skoro 1/3 kobiety nie trzyma... Żałosne.


Najgorsze jest to, że tak nas tymi głupotami bombardują, a ja póki co więcej nie pamiętam. Ale spróbuje przypomnieć sobie jeszcze te 6.

5. Wszystkiego sortu reklamy o proszkach do prania i płynach do mycia naczyń. I tak nie wierzę, więc reklama powinna wyglądać tak: "Jest nowy proszek do prania/płyn do zmywania. Kup sobie!". I basta. Choć muszę przyznać, że ten klip jest ciekawy ;)


6. Ta okropna dziewczyna z reklamy ciastek Oreo. Parafrazując Ferdynanda Kiepskiego: "Czy dzieci nie wiedzą, że dzieci póki są małe, to powinny się bawić póki mogą, a nie w telewizji wk****ać dorosłych?!". Ogólne reklamy z dziećmi są straszne, ale ta bije na głowę wszystkie.


7. Nowa reklama Playa. Chyba tylko ta ze Stuhrem jest w miarę ujdzie, ale Dygant, Prokop, Wojewódzki, Różdżka..."K***a, no nie! No po prostu k***a no nie. Boże czy ty to widzisz?!".


8. Ta reklama, w której jakiś pizdek-gwizdek twierdzi, że mężczyźni są najlepszymi kucharzami i smaruje zapiekankę ketchupem, przy czym sobie podpala fartuch. Mnie osobiście ta reklama uwłacza, bo dlaczego kobiety w reklamach są pokazywane albo jako obiekt seksualny albo normalne panie, a faceci jako Ci, którym nie staje albo jako totalni frajerzy, którzy nie potrafią posmarować kanapki ketchupem:|? No bo taki gościu, to mnie do zakupu tych produktów nie przekonuje. Chyba, że mają inny target.

9. Niedawno była taka reklama T-mobile z młodymi ludźmi na domówce. Zaczynała się: "Wchodźcie, wchodźcie..." Ta dziewoja tak genialnie była dobrana, że jak tylko rozpoczynał się spot, to miałem ochotę uciekać. Działanie zupełnie odwrotne od zamierzonego.


10. No i klasyka drętwoty reklamy, czyli stary i pamiętny spot Rennie.
"- Poproszę miętę.
- Co, zgaga?
- Nie, ja lubię mięta. Tak zgada..."
To żenująco nienaturalne było.

Następny post będzie o ciekawych reklamach, bo takie też są :)


P.S. 11. "Zupa Romana". Z tym też nieźle przeginają. Właśnie przed chwilą leciała jak kończyłem pisać...Ehh...czas umierać, tylko najpierw wykupię polisę.


12. Domestos Attack - i śpiewająca bakteria. No nie... (po polsku nie mogłem znaleźć)


A jak jest u Was? Też reklamy Was denerwują, czy tylko ja jestem taki niedzisiejszy? Jeśli tak to jakie? Zapraszam do komentowania.

16 komentarzy:

  1. A lodówka wpadająca między posiłkami, i czy na szkoleniu by nie mogła? I oczywiście,że na szkoleniu pięknie uśmiechniętego pana może wpaść ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojejku...o tym przez chwile pamiętałem, ale w trakcie pisania mi wyleciał, a też jest "mocne" :D

    OdpowiedzUsuń
  3. A śpiewana reklama produktów mlecznych o "smaku kija"? I żeby nie było zbyt mało rozkoszy to są puszczane dwie reklamy,jedna za druga... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehe :) O tym zapomniałem...ale przypomniałem sobie śpiewaną reklamę McD'sa :D Ona to dopiero była straszna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Celują w nowoczesne babcie, tzn takie, które umieją wysłać smsa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hehe :) Coś w tym jest. Ale przeginają z częstotliwością nadawania i długością trwania :[ No i z samym idiotyzmem tej reklamy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie cierpię śpiewanej reklamy McDonalds "Cebulka... cebulka... pomidor...pomidor". Jakbym nie usłyszała za pierwszym razem. Wpieniają mnie również wszystkie reklamy z Adamczykiem "Chciałabym, chciała...". Kobiety nie są w reklamach przedstawiane jako normalne panie - kto nosi ze sobą na przyjęcie butelkę Perwolla?

    OdpowiedzUsuń
  8. No rzeczywiście, raczej żadna normalna kobieta butelki płunu ze sobą nie nosi :] Reklamy po prostu chcą nas ogłupić... Trzeba z tym walczyć. Ale ostatnio ciekawostkę zauwaźyłem - bloczki reklamowe w różnych stacjach zaczynają być emitowane o tej samej porze. I tak jak kiedyś można było skoczyć z kanału, na którym była reklama na inny, tam gdzie jej nie było, to teraz trzeba się na jakiś bloczek zdecydować, bo są na wszystkich programach. Niezły myk :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie denerwują, dlatego przerzuciłam się na internet. TV oglądam raz na miesiąc może...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to jakieś rozwiązanie jednak wszystkiego w internecie nie da się oglądać, więc czasem jeszcze muszę się z TV męczyć :)

      Usuń
  10. Ja mam nawet zajęcia z reklamy na studiach. To na przykład mój ulubieniec z zeszłego tygodnia (jutro mam następne zajęcia, czyli kolejny 1,5 blok reklamowy):
    http://www.youtube.com/watch?v=Um9KsrH377A, enjoy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow:O rzeczywiście ekstraordynaryjny przykład reklamy. Do samego końca zastanawiałem się czego będzie dotyczyć. Z początku myślałem, że to jakaś kampania społeczna, tym większe było moje zaskoczenie jak się okazało, że to szampon do włosów :D

    Jakoś na dniach (pewnie jutro) napisze coś o fajnych reklamach i wtedy też zapraszam do komentowania :) Mam kilku swoich faworytów, ale z chęcią zobaczę co się podoba innym ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja nowe reklamy Play lubię. Nie zapominajmy jednak o reklamach odchudzaczy wszelakich http://www.youtube.com/watch?v=zCv36vpoz80

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, było coś takiego :) A teraz jest jedna podobna w radiu, taka rymowana, ale jakoś nie pamiętam jakiego konkretnie produktu :/ Jakoś tak leci "...w tej w koronkę będzie mi widać oponkę, a w tej w paseczki wychodzą mi wałeczki..." Straszne !:D

      Usuń
  13. Nie widziałem wcześniej tej reklamy o nietrzymaniu moczu, ale przypomniał mi się skecz Monty Pythona "Olimpiada głupków", w którym jest maraton dla osób nietrzymających moczu. Polecam ;)

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vFQfidAoBPQ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe :D Dobra Olimpiada. Naprawdę niezły absurd. Ubaw po pachy ;D A sama reklama o nietrzymaniu też jest żałosna :/

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...