Wczoraj było o pierwszej części "Na krawędzi", więc dziś przyszła kolej na część drugą, czyli "Na krawędzi 2". I niby funkcjonuje to na Filmwebie jako jedna całość, to jednak ja skłaniałbym się do dzielenia tego, podobnie jak podzielona została "Ekstradycja", na oddzielne części. Zresztą zrobili tak również twórcy serialu stawiając przy tytule "2". Ale dość tych formalnych bredni, zapraszam na recenzję!
Kamiński (Bukowski) i dr Jadzia Konarska (Katarzyna Herman), psycholog policyjna |
Na początek kilka słów o fabule. Druga część serii rozpoczyna się drobnym nawiązaniem do wydarzeń z tej poprzedniej, ale jest to tylko wprawka, żeby było jak zacząć. Później cały ten wątek schodzi na dalszy plan i mamy zupełnie nową, inną tajemnicę do rozwikłania. A tą tajemnicą są znikające dzieci, a może bardziej niemowlęta sprzedawane przez zdesperowane matki. Komisarz Kamiński jest prawdopodobnie na tropie sprawców i trzeba go umoczyć, więc za sprawą mistyfikacji trafia do aresztu oskarżony o zabójstwo. Na jego miejsce w grupie pojawia się inspektor/nadkomisarz (EDIT: w zależności od źródła, ale moim zdaniem to absurd, aby tak młoda - niespełna 32 letnia - osoba miała tak wysoki stopień) Lena Korcz (Kamilla Baar), bardzo wykształcona, po kilku fakultetach i kursie FBI w Quantico. Ma przejąć śledztwo porwanych dzieci. Ekipa nie jest zadowolona, bo po pierwsze to kobieta (takie zastrzeżenia ma Czyżu, później troszkę zmienia zdanie), po drugie nikt nie wierzy w winę Kamińskiego i głównie zależy im na wyciągnięciu go z aresztu. Kolejną nową postacią jest pułkownik Kania (Zdzisław Wardejn), czyli szef wszystkich szefów, który nazwał swojego psa Ubek, gdy dostał go od swojej żony po tym jak go zweryfikowali. Spoko gość z dużym zaufaniem do swoich ludzi. Następne postaci to podinspektor Zbigniew Niżyński, oficer polskiej sekcji Europolu (Tomasz Dedek), śliski typ, który już na pierwszy rzut oka wygląda, jakby miał sporo za uszami. Tutaj warto dodać, że afera z dziećmi jest międzynarodowa. Z Polski są one wywożone między innymi do Szwajcarii. Stąd ten Europol.
Pojawia się jeszcze sporo nowych postaci (stąd też myślę, że warto oddzielić to grubą krechą od pierwszych 13 odcinków), jak na przykład Jacek Rozenek w roli złego porywacza, Grzegorz Małecki w roli bardzo tajemniczego gościa, Ilona Ostrowska jako porywaczka na "pół gwizdka", a także Marta Juras w roli okropnej i niezwykle wku***jącej matki porwanego/sprzedanego dziecka (ją to bym tak kontrolnie zamknął do wariatkowa). Ale są też stare i dobrze znane postaci z pierwszej części, które również tutaj świetnie się spisują, jak na przykład "Protas" i "Hrabia" Potocki".
Tama (Hirsch) i Korcz (Baar). Nie ma to jak przylać szefowej! |
Pojawia się jeszcze sporo nowych postaci (stąd też myślę, że warto oddzielić to grubą krechą od pierwszych 13 odcinków), jak na przykład Jacek Rozenek w roli złego porywacza, Grzegorz Małecki w roli bardzo tajemniczego gościa, Ilona Ostrowska jako porywaczka na "pół gwizdka", a także Marta Juras w roli okropnej i niezwykle wku***jącej matki porwanego/sprzedanego dziecka (ją to bym tak kontrolnie zamknął do wariatkowa). Ale są też stare i dobrze znane postaci z pierwszej części, które również tutaj świetnie się spisują, jak na przykład "Protas" i "Hrabia" Potocki".
Korcz (Baar) i Niżyński (Dedek) |
Z racji tego, że i obsada (przynajmniej w większej części), i twórcy są tacy sami, nie pozostaje mi nic innego, jak zachęcić Was wszystkich do obejrzenia kolejnych 13 odcinków tego serialu, bo mimo tego, iż historia jest utrzymana w zupełnie innej tonacji, to niezaprzeczalnie jest równie dobra, a może nawet lepsza niż poprzednia. Obie części, mimo bardzo ciekawej i wciągającej fabuły, mają również zaskakująco lekki klimat. Nie są przesycone mrokiem ani klaustrofobią pomieszczeń, jak inne tego typu produkcje. Dla jednych będzie to na pewno zaleta, jednak inni mogą odczytać to zupełnie przeciwnie. Mnie to nie przeszkadzało zupełnie. Zbyt mnie interesowało, jak to wszystko się skończy. A skończyło się naprawdę ciekawie.
Moja ocena: 8/10
Inga Kruger (Natalia Avelon) i "Protas" (Simlat) |
P. S. No i ta ostatnia piosenka, którą w barze wykonuje "Hrabia" Potocki jest rewelacyjna i fajnie wpisuje się w dotychczasowe doświadczenia i przeżycia bohaterów serialu. Próbowałem ją gdzieś znaleźć, ale niestety nie mogę. Jakby ktoś już widział serial i wie co to jest i czyje, to proszę o jakieś info.
Edit: Ok, nigdzie nie mogę znaleźć nic na temat tej piosenki, więc podejrzewam, że została napisana specjalnie do tego serialu i wklejam jej tekst dla potomnych (mógłbym wyciąć kawałek filmu i wkleić, ale kardy mogłyby zdradzić za wiele treści;))
Edit: Ok, nigdzie nie mogę znaleźć nic na temat tej piosenki, więc podejrzewam, że została napisana specjalnie do tego serialu i wklejam jej tekst dla potomnych (mógłbym wyciąć kawałek filmu i wkleić, ale kardy mogłyby zdradzić za wiele treści;))
Ach Boże, tak by się pofrunęło,
Zmęczonej duszy dokonało się retuszu.
Biały garnitur, od Heńka bym pożyczył,
Tak bym się tulił teraz mocno do cycusiów.
Dziś wszystko daje by na jedną chwilę,
Usłyszeć szczęścia swego utracony głos.
Przeczesać grzywę, być znowu tym kim byłem,
Więc jeszcze jedną taką Panie daj mi noc.
Tych kumpli, co zawsze mnie ratują,
W opiece swojej dobry Panie miej.
Swych kobiet już prawie nie zdradzają,
A z wiekiem wypiją toczka mniej.
Księżniczko, dziś wieczór zatańczymy,
Pierwotnych pragnień chwiejny trochę krok.
Nie czaruj, oboje to lubimy,
A swym nachajem sprawy zwalniasz tok.
Zrób kroczek w tył ja zrobię go do przodu,
Obroty dwa, skoncentruj na mnie wzrok.
Jak wszystko się dobrze nam ułoży,
To potem pewnie zrobię skoczek w bok.
Na koniec, gdy szepnę do widzenia,
Spod długich rzęs popłynie jedna łza.
Nie żałuj, garnitur był od Henia,
Henryk ma klasę, Henryk ma kasę, lecz Heniek to nie ja.
Ja osobiście nie oglądam, ale moja babcia całkiem się wciągnęła w fabułę :)
OdpowiedzUsuńNo kurczę! Jaki szeroki krąg zainteresowanych gromadzi ten serial. Nic tylko powinszować twórcom :D
UsuńHaha, najlepsza rekomendacja ever :D
UsuńJak rozumiem chodzi Ci o ten szeroki krąg do jakiego trafia ten "produkt"?
Usuńkocham ten serial zajebista obsada mam nadzieję że za rok będzie 3 sezon
OdpowiedzUsuńCo do kocham, to może aż tak daleko bym się nie posunął, ale bardzo mi się podoba i również mam nadzieję, że jeśli znajdą ciekawy pomysł na kontynuację, to liczę na 3 serię.
UsuńDzięki za odwiedziny i zapraszam ponownie.