Witam wszystkich po dłuższej przerwie. Jakoś ostatnio tak się składa, że nie za bardzo mam czas ani też wenę na regularne pisanie recenzji po każdej przeczytanej książce. I w taki oto sposób zebrały się kolejne trzy opowieści, które dziś chciałbym gromadnie zrecenzować. Zapraszam, więc do lektury i być może również późniejszej lektury ;)
"Mój przyjaciel zdrajca" - Maria Nurowska (2014)
Pierwszą książką jaką chciałbym dziś zaprezentować jest specyficzny wywiad-rzeka, czyli rozmowa Marii Nurowskiej z pułkownikiem Ryszardem Kuklińskim zamknięte między okładkami naznaczonymi bardzo intrygującym tytułem "Mój przyjaciel zdrajca". Ta książka to esencja rozmów autorki, jak również wycinków z innych wywiadów, które udzielił najsłynniejszy polski "zdrajca" polskim jak i amerykańskim dziennikarzom. Jej specyficzność polega na praktycznym braku obecności pisarki na kartach książki. Odpowiedzi są formowane w taki sposób, aby zawierały w sobie pytanie, co pozwala ukryć obecność interlokutora i pozostawia jedynie osobę opowiadającą jakoby swoją historię. Historię, która jest bardzo ciekawa, a w wykonaniu Nurowskiej również bardzo strawna i wciągająca (piszę tak w kontekście następnej recenzji, która również będzie o Kuklińskim). I być może nie jest tak bogata w szczegóły jak "Zasługa dla Polski", to jednak pozwala lepiej poznać postać pułkownika, od strony czysto ludzkiej.
Moim zdaniem jest to naprawdę dobra lektura dla osób chcących zrozumieć co kierowało pułkownikiem i jak przez te 9 lat konspiracji wyglądało jego życie.
Moja ocena 7/10
"Zasługa dla Polski. Pułkownik Ryszard Kukliński opowiada swoją historię" - Andrzej Krajewski (wyd. II, 2014)
Druga książka z dzisiejszego zestawienia również porusza temat zdrady pułkownika Kuklińskiego. I z tego co udało mi się ustalić Krajewski po raz pierwszy opowiedział historię Jacka Stronga już w 1999 roku, czyli 15 lat przed filmem "Jack Strong", których choć nie był pierwszym opowiadającym o losach Kuklińskiego (był jeszcze film Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego "Pułkownik Kukliński", 50 minutowy dokument wyprodukowany dla TVP w 1997 roku), to jednak nazwisko reżysera (Władysław Pasikowski) jak i forma (dramat sensacyjny) w jakiej została opowiedziana sprawiła, że coraz więcej ludzi chce poznać ją lepiej. Stąd też pewnie kolejne wydanie książki w drugiej części uzupełnione o nowe fakty związane z osobą pułkownika. Jednak jak już pisałem w powyższej opinii, książka Krajewskiego mimo iż jest bardziej napakowana faktami, to jednak fragmentaryczny i urywany sposób narracji sprawia, że bohater jaki się z niej wyłania jest zdecydowanie mniej "ludzki". Można powiedzieć, że przypomina to trochę żołnierski raport niż historię człowieka. Jednak jednoznacznie nie można tej książki spisywać na straty, ponieważ nagromadzenie faktów jak i druga część, w której przedstawione są zmagania pułkownika z procesem a później rehabilitacją jego osoby w ojczyźnie (którą zawsze byłą dla niego Polska), sprawiają, że jest to pozycja dość ciekawa. Jednak jeśli chcecie poznać Kuklińskiego jako człowieka, a nie tylko wielkiego bohatera, to sięgnijcie po książkę Nurowskiej.
Moja ocena - 5/10
"Transsyberyjska. Drogą żelazną przez Rosję i dalej" - Piotr Milewski (2014)
Autor tej książki - wieloletni korespondent Radia Zet ze Stanów Zjednoczonych - tym razem postanowił wybrać się w zupełnie innym kierunku - do Rosji. A tak naprawdę to przez Rosję. I to nie byle czym, bo najdłuższą na świecie koleją transsyberyjską łączącą ze sobą Moskwę z Władywostokiem, przebiegającą przez 8 stref czasowych i mającą łącznie 9288,8 km długości. Milewski miesza i żongluje w swojej książce takimi gatunkami jak reportaż, literatura podróżnicza, a w wielu miejscach również historia. Przeplata rozmowy ze spotkanymi na trasie ludźmi z opisem odwiedzanych miejscowości. Przypomina najważniejsze nazwiska i wydarzenia z historii budowy kolei (1891-1916) z nastrojami panującymi wtedy w tym wielkim kraju. Z tych zlepków ludzkich losów i historii mijanych miejsc wyłania się obraz kolei jaką jest i była przez wszystkie lata swojego funkcjonowania. Jednak mimo wszystkich zawartych w tej opowieści faktów i historii jest ona jakoś dziwnie powierzchowna i nie zachwyca tak jak na przykład reportaże Hugo-Badera. Mimo wszystko z pewnością będzie pozycją wartą uwagi dla wszystkich, którzy interesują się współczesną Rosją jak i jej historią. A także dla tych, którzy chcą w przystępny sposób dowidzieć się czegoś o najdłuższym szlaku kolejowym jaki stworzyła ludzka ręka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz