Ja wiem, że czasem coś może komuś nie wyjść. Że są dni lepsze, ale i niestety również te gorsze. Czasem można nie mieć nosa do jakiegoś członka obsady. Może się również zdarzyć, że nasz scenarzysta wali 7 seriali na raz i chleje gołdę jak lampy naftę podczas Katriny, żeby mu się postacie nie pomieszały, co w konsekwencji i tak niewiele pomaga. Ale żeby to wszystko zdarzyło się w jednym serialu pomnożone przez trylion? To już jest ewenement na skalę światową! To jest jakaś tragedia. To są "Agentki" po prostu! Ale do rzeczy.
Nasze cudowne "agentki" w pełnej krasie. |
W skrócie fabuła. Serial przedstawia historie nadkomisarz Joanny Muzyki (Anna Guzik - pierwszy zgrzyt w obsadzie), która w wyniku postrzału podczas jednej z akcji postanawia przejść na emeryturę (buahahaha w weku 34 lat!!!). Z racji tego, że ma bogatego tatusia (w tej roli Krzysztof Dracz - w miarę może być, choć jeśli ma czym grać, to jest zdecydowanie lepszy), nie musi się martwić o swoją przyszłość. On wynajmuje dla niej kawiarnie tuż obok domu, której Joanna zostaje szefem. Jednak już pierwszego dnia zamiast obsługiwać klientów zaczyna prowadzić życie prywatnego detektywa. Najpierw sąsiad taksówkarz (Joachim Lamża - jedyny jasny punkt obsady), wiedząc, że pracowała w policji prosi ją, żeby uratowała jego córkę, która chce się wysadzić home-made bombą z cukru i saletry. Po, co oczywiste, udanej akcji Joanna poznaje pierwszą ze swoich współpracownic w kawiarni - kelnerkę Magdę (Agnieszka Sienkiewicz - marność nad marnościami, dziewczę szarga tylko swoją grą tak piękne nazwisko). W kolejnych odcinkach do obsady dołączą jeszcze Irina Dowbor aka Tomasz Muszyński (Marcin Rogacewicz - jako chłop ujdzie, ale kobiety to on udawać nie potrafi tak jak choćby Robin Williams czy też Dustin Hoffman), uciekinier z Litwy, który ma pozwolenie na pracę w Polsce jedynie jako kobieta (cała historia z tym jest związana, ale i tak nieciekawa, więc Wam tego oszczędzę). Oraz Ewa Kwiatkowska (Joanna Jeżewska - ujdzie, choć dupy nie urywa, ale czego się spodziewać po takim scenariuszu). One wszystkie, razem z pomocą Tomka, który jest niby bratem Iriny i czasami im pomaga, kiedy potrzebny jest mężczyzna, zamiast prowadzić kawiarnię charytatywnie rozwiązują błahe sprawy jako pseudo prywatni detektywi.
Nadkomisarz Joanna Muzyka aka darmowy prywatny detektyw Joanna Muzyka (Anna Guzik) |
Może zacznę od tego, co w tym serialu mi się podobało i jest warte uwagi. Nic. Tym sposobem możemy przejść do negatywów.
To co mi się nie podobało, starczyłoby na całkiem solidną habilitację, jednak postaram się przedstawić to w skrótowej wersji. Po pierwsze bohaterowie. Beznadziejni, trzeciorzędni aktorzy obsadzeni w pierwszoplanowych rolach nie mają warsztatu, żeby utrzymać zainteresowanie widza swoimi kreacjami. Mamy tutaj w główniejszych rolach, oprócz wspomnianych pań jeszcze takich fachowców jak Krzysztof Respondek i Michał Lesień. Jedyny zgrzy to Bartłomiej Topa, który jest aktorem świetnym, jeśli oczywiście ma czym grać. Tutaj niestety jest żałosną parodią zezowatego i nieudacznego prywatnego detektywa, tak plastikowego, że nawet on nie daje rady nic z tej postaci wykrzesać. Po drugie scenariusz. Tak słabych historii, nie śmiesznych gagów i lamerskich tekstów już dawno nie widziałem i nie słyszałem. Na tym poprzestanę, bo szkoda słów. Po trzecie, robienie z ludzi debili sposobem prezentowania fabuły. Nagromadzenie głupot jest przerażające, ale najbardziej raziły w oczy takie twierdzenia, że filmik usunięty z internetu przez osobę, która go tam zamieściła znika już na zawsze. Że lekarz biorący łapówki boi się kobiety, która bezprawnie nachodzi jego biuro, przeszukuje je i wmawia mu, że jest z policji nie legitymując się uprzednio. No i to, że faceci najbardziej lecą na faceta przebranego za kobietę. To mnie bolało szczególnie, ponieważ charakteryzacja Rogacewicza była tak nieudolna, że to aż w oczy kłuło.
Biedaczek, chyba wtedy naprawdę nie miał innego angażu albo miał pomroczność jasną |
Ale spoko, są wszak ludzie, którym, że tutaj posłużę się cytatami z filmwebowych komentarzy, serial ten niezmiernie się podoba. Oto przykłady: Cinema2009: "doskonali aktodzy [doprawdy? bo Guzik wygrała Taniec z Gwiadami, a Respondek jest żałosnym kabareciarzem? - przypis mój], humor [doprawdy? to że na przykład dziewczynka tak się przestraszyła ducha, który rzuca cień faceta w prześcieradle, że aż się posiusiała, tak Cię bawi? - przypis mój] i wciągający kryminał [no to już zakrawa na absurd - przypis mój]. 10... [a tego to nawet nie skomentuję - przypis mój]", tudzież agas25:"A mi sie też ten serial podobał:) ubawiałm sie świetnie:P [można i tak, ja jednak preferuje komedie a nie tragedie, jeśli chodzi o śmiech - przypis mój]" lub sharlene:"spox ;) - ja dałam 9 i z przyjemnością oglądam [a to się w ogóle da oglądać? - przypis mój]", a każdy głos rozsądku w tej dyskusji, czyli na przykład wypowiedź rurkins1993: "chyba sie na komediach nie znasz, albo nigdy ich nie widziales przeciez
to jest MEGA GOWNO (uzyl bym czegos gorszego ale moga to czytac dzieci) [brawo za odwagę cywilno-obywatelską, choć jeden, który oglądał z otwartymi oczami - przypis mój]" był kwitowany w następujący sposób Bea_przerwa_Alex:"Dla niektórych może to byc gówno, a dla innych extra Hit! [nie, nie może, nie ma do takiego twierdzenia choćby najmniejszy podstaw - przypis mój] I to nie
oznacza ze ktoś się nie zna na humorze [tak, właśnie, że oznacza - przypis mój] tylko komus się podoba, a komuz
nie [no to teraz to mądrze napisałaś/łeś - przypis mój]. Kwestia gustu."* Nie, Moi Drodzy, w tym miejscu muszę zgłosić stanowczy sprzeciw względem tej ostatniej zacytowanej przeze mnie wypowiedzi. To nie jest kwestia gustu, że podoba nam się takie ścierwo i potrafimy się cieszyć przy naprawdę żałosnych dowcipasach oraz twierdzić że serial, który z kryminałem ma tyle wspólnego co ja z baletem jest naprawdę klasową pozycją w tym gatunku. To jest kwestia BRAKU gustu.
Na tym poprzestanę, bo pisanie czegokolwiek więcej o tym tworze jest i tak zbyt wielkim dla niego zaszczytem. Ja go obejrzałem z przyczyn zawodowych, ale Wam stanowczo zabraniam zbliżać się do tego szamba!
Moja ocena: -14/10
*Pisownia oryginalna.
EDIT: PRZEPRASZAM WSZYSTKIM, KTÓRZY TRAFILI NA WERSJĘ NIEPOPRAWIONĄ Z BŁĘDAMI ORTOGRAFICZNYMI I BEZSENSOWNYMI ZDANIAMI, STAŁO SIĘ TAK DLATEGO, ŻE KLIKNĄŁEM NIE TO CO TRZEBA I POST ZOSTAŁ OPUBLIKOWANY PRZED KOREKTĄ :(
EDIT: PRZEPRASZAM WSZYSTKIM, KTÓRZY TRAFILI NA WERSJĘ NIEPOPRAWIONĄ Z BŁĘDAMI ORTOGRAFICZNYMI I BEZSENSOWNYMI ZDANIAMI, STAŁO SIĘ TAK DLATEGO, ŻE KLIKNĄŁEM NIE TO CO TRZEBA I POST ZOSTAŁ OPUBLIKOWANY PRZED KOREKTĄ :(
A ja Ci mogę polecić TYYYYLEEEE fatalnych seriali :D Chcesz? Co z tego, ze nie będzie to w celach zawodowych :D
OdpowiedzUsuńSam se mogę polecić fajne seriale :P Co to ja gustu nie mam czy jak?;>
OdpowiedzUsuńNo tak jakby... nie masz :D Chociaż patrząc na Agentki, to chylę czoła :D Widziałam w telewizorni któryś odcinek... po niecałych 10 minutach wyłączyłam :D Chylę czoła! A Ty nie chcesz wziąć udziału w kaszanie... pokazując, że obejrzałeś całe Agentki, zaczynam się naprawdę poważnie zastanawiać nad opcją, że jednak masz jaja XD
UsuńO tym to ja wiem od dawna :D
UsuńWiesz, od dawna, ze masz jaja, czy że gustu nie masz?
UsuńA kto powiedział, że ja gustu nie mam?;> Jeśli tylko Ty to się nie liczy :]
UsuńSie liczy się liczy. Skoro spamuje tu, to się liczę.
UsuńJedna jaskółka wiosny nie czyni, więc Twój jeden głos również :P
UsuńMój głos liczy się jako 454 głosy! Tzn. teraz już 455
UsuńZ przykrością muszę stwierdzić, że dalsza dyskusja w tym tonie nie ma żadnego sensu...
Usuń"Może zacznę od tego, co w tym serialu mi się podobało i jest warte uwagi. Nic. Tym sposobem możemy przejść do negatywów." Niach, niach, niach :D
OdpowiedzUsuńA mówiłeś, że nie bierzesz udziału w kaszanie? Na mój gust całkiem kaszankopodobna recenzja :D
Tak, tez lubię to zdanie :] Wydaje mi się najbardziej udane z całego tekstu xD
UsuńI ponownie tak, to jest rodzaj mojej własnej Kaszany Czelendż, do której można również zaliczyć post o serialu "Nowa" ! żeby nie było,że się nie udzielam dla dobra ogółu ;]
No to co, podać Ci kilka tytułów do Twojej kaszany? Słuzę pomocą :D Nawet nie wiesz jak chętnie!
UsuńToć ja już mam swoje tytuły do Kaszany i nie potrzebuje żadnych porad. A już w szczególności nie od kogoś kto hołubi serię LUX! :]
UsuńKup mi trzeci tom... "Opal".
UsuńKup mi, kup mi... Walentynki już były a do Gwiazdki daleko. Przykro mi, ale musisz sobie znaleźć jakiegoś innego sponsora :P
UsuńDzień kobiet się zbliża :D
UsuńDzień Kobiet. Jaki Dzień Kobiet?! Jak ja nawet nie wiem czy z kobitą rozmawiam :P
Usuńcham i prostak jesteś! Jak tak, to:
Usuńobsikaj łóżko,
daj się zakuć w kajdanki
zrób kanapkę
a przychodzi co do czego, to jaki dzień kobiet, nie wiem czy jesteś babą...
Następnym razem sam se obsikaj łóżko!
Dobrze mu powiedziałaś - niech się chamstwo nie szerzy... :D
UsuńWiecie jak to się nazywa? FRONT NIENAWIŚCI przeciwko mnie!
UsuńŁukaszu, udowodnij Arkowi, że jesteś lepszy... kup mi książkę XD
UsuńBuahahaha xD
UsuńDobry szczwany plan nie jest zły :D
UsuńTaaa... jeszcze tylko zrób takie oczyska jak ten koteczek ze Shreka i Opal Twój :]
UsuńE tam, mam bitą śmietanę :D
UsuńAle wiesz, że pomidory z bitą śmietaną trochę słabo wchodzą :) Podejrzewam, że zdecydowanie szybciej będą wychodzić xD
UsuńCały czas mówi, że jest twardy i nie tylko w uszach... więc nic mu nie będzie :P
UsuńNo sam nie wiem... :|
UsuńxD
Zaciąłeś się?!
UsuńNo mniejsza... oby się skusił.
Nie, pomyślałem jednak, że ta odpowiedź idealnie pasuje w obu przypadkach :]
UsuńWidzisz jaki jestem przebiegły... sasasasa :]
Dopóki nie dostanę obiecanych pomidorów nic Ci nie kupię ;D
Usuń:/ Dupa!
UsuńDupa też może być... :D
UsuńZboczuchy! Na priv mnie uciekać w tym kupczeniem ciałem:P
UsuńJa... nie wiem co napisać. Po prostu nie wiem... nie wiem. Nie dość, że mnie wyganiają, to jeszcze nie potrafię znaleźć frajera... WRÓĆ! Nie mogę znaleźć naiwniaka, żeby kupił mi książkę. TRAGEDYJA!
UsuńTrudno... Ale jeśli chodzi o ścisłość, to nikt Cię nie stąd nie wygania:)
UsuńJa już wiem, czemu ja nie oglądam (poza chyba dwoma wyjątkami) polskich seriali ;)
OdpowiedzUsuńEj, są polskie seriale i polskie seriale. Nie można generalizować. Ale niestety często trafiają się takie właśnie kaszany :/ :)
UsuńNo przecież dwa oglądam! "Bez Tajemnic" i "Czterech pancernych i psa" (wiedziałeś, że Janek mruga tylko do mnie? :P)
UsuńUuu...to jeszcze sporo przed Tobą ;)
UsuńA mnie się wydawało, że do wszystkich :P
No właśnie nie, bo tylko do mnie :P
UsuńSzczęściara z Ciebie w takim razie :)
Usuń