Dziś znów nie chce mi się pisać nic „poważnego", a że dzień jakiś taki do dupy, to na poprawę mojego i może Waszego humoru ot, taki mały żarcik.
Rozmawiają dwie matki:
- Muszę się pochwalić, że mój syn wyrósł na potęgę!
- A mój też na potęgę!
- Wyrósł?
- Nie, chleje...